• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

olza

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Kochani ludzie
    • *Delfi*
    • BanShee
    • Kumcia
    • Madzia

Archiwum

  • Grudzień 2010
  • Maj 2010
  • Grudzień 2009
  • Październik 2007
  • Styczeń 2006
  • Sierpień 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Najnowsze wpisy, strona 10


< 1 2 ... 9 10 11 12 13 ... 40 41 >

Uwierzyć, nie uwierzyć... :)

Kurczę... nie mogę uwierzyć w to, że wreszcie są WAKACJE!! Wprawdzie rozdanie świadectw dopiero jutro, ale... :). Jutro urządzę sobie rajdzik po liceach i do jakiegoś lakaliku z rodzinką :). W końcu trzeba jakoś uczcić to, że jestem takim genialnym dzieckiem :D (śmiech na sali ;)). Tylko pogoda nas nie rozpieszcza... dawno nie było takiego zimnego czerwca... i tak długiego roku szkolnego. A od września - zaczynamy nowy etap życia - LICEUM. Hm... jak to będzie?
Ostatnio zapaliłam się strasznie do oglądania mistrzostw Europy w piłce nożnej ;). W sumie to ja jedna z mojej licznej grupki znajomych oglądam mecze... i to ponoć faceci szaleją za nogą ;).
Nie chce mi się podsumowywać tego roku szkolnego... Jutro to zrobię, dobrze ;)?

24 czerwca 2004   Komentarze (3)

"Czy ktoś widział moje buty?!"

Było przechlapaniście, bo jakże mogłoby być inaczej :D! Łukasz siedział koło mnie i ciągle dobierał się do zapięcia mojej sukienki... Prawdziwy erotoman :D. Mateusz zjadł mojego kotleta. Inni domagali się ode mnie buziaków :D. Po paru godzinach nie mogłam znaleźć szala i mojej szklanki... nie słyszałam praktycznie nic na lewe ucho... miałam odciski, rajstopy musiałam wywalić, wypstrykałam całą kliszę, bolało mnie gardło... właściwie to wszystko mnie bolało :D! Tańczyliśmy, tańczyliśmy i jeszcze raz tańczyliśmy...
Pomimo tego, że na początku Rafał się do mnie przystawiał, to potem mnie olał całkowicie. Obłapiał się z takimi klasowymi... wywłokami. Ze mną nawet raz nie zatańczył... zresztą czemu się dziwić...
Koło 2 wnocy przysiadł się do mnie i coś zaczął gadać... rzuciłam kilka zdań i wyszłam z imprezy... Nie żałuję, bo i tak za parenaście minut wszystko się skończyło. Szkoda tylko, że to był pierwszy i ostatni raz... Że już się nie będziemy razem bawić :(...
Ale i tak trzeba było tam być, bo tego opisać się nie da... tych 9 godzin świetnej zabawy :D:D:D!!

21 czerwca 2004   Komentarze (5)

Nie chwal dnia przed zachodem...

I pomyśleć, że jedna opinia, parę słów może komuś spierniczyć całą radochę... radochę tego, że po raz 9 z rzędu rodzice będą gratulować mi świadectwa z wyróżnieniem i średniej 5.0... Jak dobrze, że z tą cholerną zazdrośnicą nie będę miała już styczności... dzięki Bogu...
Jutro najważniejsza imprezka w gimnazjum - komers. Jak będzie? Pewnie fajni... nie pozwolę na to, żeby ktoś mi ten dzień zniszczył... jutro się wyłączam na wszelkie docinki... życzcie nam udanej zabawy :).

18 czerwca 2004   Komentarze (3)

Dobry plan, to brak planu...

Echhh... naprawdę jestem już zmęczona... nie mam siły nawet podrapać się po głowie... Jak dotrwam do środy wieczorem, to obiecuję nie tknąć przez całe wakacje... żadnych słodyczy! Słowo się rzekło ;).
Siedzę i popijam zieloną herbatkę. Trochę się uspokoiłam ;). Bo jeszcze trochę i rozniosłabym chałupę, hehehe ;). Ale i tak rozniosę... tak mogę polegać na staruszkach - przez nich do dnia dzisiejszego nie złożyłam ANI JEDNEGO podania do liceum... nawet mój pesel zgubili :/...
Środa, godzina 17 - zamykam w szafie plecak, zeszyty, książki. Maluję sobie na najbardziej piżdżące kolory paznokcie u nóg i rąk, wyciągam z szafy (nim jeszcze ją zamknę z tymi fantami) wszystkie najbardziej niestosowne do szkoły ubrania i wypróbowuję najbardziej fantazyjne fryzury tudzieć makijaże... jak szaleć, to szaleć na całego! I wtedy nauczycele to już nagwizdać mi mogą... :D! Howgh!

14 czerwca 2004   Komentarze (7)

"Fajna peruka... od razu widać, że to nie...

To komentarz mojego taty tyczący się wyglądu jednego gościa ;)... A najlepsze jest to, że tata nie rozumie z czego ja się tak śmieję ;)...

Jutro poniedziałek... a mi tak bardzo nie chce się zwlekać z łóżka o 7 rano... a komu by się to uśmiechało? Jeszcze ta pogoda... a dla zainteresowanych - mieszkam na śląsku, bo o to pytaliście ostatnio ;). I jutro mam konkurs... a we wtorek i środę po dwa sprawdziany... ech :(.

Cieszę się tylko z tego, że jutro mnie szkoła ominie... dopiero we wtorek będę musiała przekroczyć te ponure i złowieszcze mury... brrr, aż mi skóra cierpnie. Ale to jeszcze tylko 3 dni i wystawią ocenki... a wtedy - będę się obijać na maksa (hm... przecież robię to od 1 września :D)!

06 czerwca 2004   Komentarze (5)
< 1 2 ... 9 10 11 12 13 ... 40 41 >
Olza | Blogi