• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

olza

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2010
  • Maj 2010
  • Grudzień 2009
  • Październik 2007
  • Styczeń 2006
  • Sierpień 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum maj 2004


Bez tytułu

Mimo iż Dzień matki był 3 dni emu, to pozwolę sobie... ;)

Czego nauczyła mnie mama? Moja mama nauczyła mnie wiele. Od wczesnej młodości sączyła we mnie wiedzę, jaka się nie śniła filozofom...

Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę
"Jeśli zamierzacie się pozabijać, zróbcie to na zewnątrz - przed chwilą skończyłam sprzątać!"

Nauczyła mnie religii
"Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu"

Nauczyła mnie podróży w czasie
"Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w przyszłym tygodniu!"

Nauczyła mnie logiki
"Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!"

Nauczyła mnie przewidywania
"Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek"

Nauczyła mnie ironii
"Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!"

Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy
"Zamknij się i jedz kolację!"

Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości
"Będziesz tu siedział, póki nie zjesz tego szpinaku"

Uczyła mnie meteoreologii
"Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój"

Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki
"Gdybym krzyczała, że spada na ciebie meteor, czy byś raczył mnie
wysłuchać?"


Nauczyła mnie hipokryzji
"Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!"

Nauczyła mnie o kręgu życia
"Wydałam cię na ten świat, to mogę i na tamten"

Nauczyła mnie modyfikacji zachowań
"Przestań zachowywać się jak twoj ojciec!"

Nauczyła mnie zazdrości
"Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich
wspaniałych rodziców jak ty!"

Nauczyła mnie cierpliwości
"Tylko poczekaj, aż wrócimy do domu"

Nauczyła mnie medycyny
"Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak zostanie"

Nauczyła mnie myśleć przyszłościowo
"Jeśli nie zaliczysz tej klasówki z polskiego, to nigdy nie dostaniesz dobrej pracy"

Nauczyła mnie empatii
"Załóż sweter – dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno"

Nauczyła mnie czarnego humoru
"Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie..."

Nauczyła mnie otrzymywania
"Oj, zobaczysz, że dostaniesz!"

Nauczyła mnie dorastania
"Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!"

Nauczyła mnie genetyki
"Jesteś zupełnie jak Twój ojciec..."

Nauczyła mnie moich korzeni
"Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!"

Nauczyła mnie doświadczenia
"Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!"

Nauczyła mnie sprawiedliwości
"Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak ty!"

29 maja 2004   Komentarze (2)

Raz się żyje; potem się tylko straszy...

Jeee... ale ze mnie leń i nicpoń :D. jak mogłam AŻ TAK zaniedbać bloga?? Uuu... nieładnie, nieładnie :). Ale zrozumcie... za dużo się wokół mnie dzieje... albo ja uciekam od blogowania ;). Jakoś wyczerpuję powoli baterię z chęcią pisania... aktualnie nie mam aż takiego pociągu do pisania... Hm... Ale teraz bzdety napisałam :D. Kto się w tym rozezna... takiemu konia z rzędem ;)...

Po egzaminach czuję się dość... dobrze :). W szkole ogólem O.K., z dalszymi i bardziej bliższymi też O.K.... W serduchu (o dziwo!) też super. Ostatnio nawet wyrosło mi jak grzyby po deszczu stadko "wielbicieli", hahaha! I wytłumaczcie takim, że za mną latać nie można :).

Dawno nie pisałam o Rafale... bo też takie były w związku z nim wzloty i upadki, że możnaby napisać trylogię... ba, dziesięciotomową encyklopedię :D!Ale teraz jest naprawdę spoko, bo jakoś wszystko tak się rozluźniło, że nie mamy do siebie jakichś wielkich roszczeń... tylko te dziewczyny z mojej klasy nie umieją zrozumieć jednego - ze to tylko kumpel. A kij z tym, hehe ;).

I tak bez ładu, bez składu - żegnam... czesć i czołem :)!

25 maja 2004   Komentarze (2)

Bez tytułu

Kompletnie wypompował mnie ten egzamin... a jutro kolejny, w dodatku ten gorszy. Wygląda na to, że po dzisiejszej klęsce chcą nas jeszcze dobić na ostatek... Ech...
Cóż za pogodne rozpoczęcie miesiąca, doprawdy :). Pełne optymizmu :D.
Ponieważ nie mam dalszych pomysłów na notkę, kończę tymi słowami :D... Bye ;).

05 maja 2004   Komentarze (2)
Olza | Blogi