Przypadki i wypadki zwykłe i zwyklejsze...
Jeee... wreszcie mi neta włączyli... bo już zaczęłam się mierzwić :D!
Parę dni temu miała urodziny Kasiula... wyszaleliśmy się, mimo że tak krótko... ja musiałam robić za głównego rozbawiacza gości czy innego komika, ale to mi akurat nie przeszkadzało :). Doszło do tego, że spacerowaliśmy sobie po ulicy, ja śpiewałam, ludzie się gapili, a jej kuzynka szła sobie ze mną pod rękę ;). Małe dzieciaki ostatnio zaczęły mnie lubić :).
Jutro spotykam się ze starą paczką znajomych z mojego dawnego osiedla... heh, łaziło się z nimi w niejednej kałuży :). A ile graliśmy w dwa ognie albo wysiadaliśmy do późna na dworze... Ech, chciałabym to wszystko wrócić :(.
Aktualnie u mnie w domu panuje moda na oglądanie "Czterech pancernych...", "Stawki większej niż życie" i "Wakacji z duchami" ;)... także telewizor zablokowany na dłuuuugie godziny.... ktoś ma pożyczyć zapasowy ;)?