• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

olza

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2010
  • Maj 2010
  • Grudzień 2009
  • Październik 2007
  • Styczeń 2006
  • Sierpień 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 18 sierpnia 2003


...

Chcialabym komus cos zadedykowac.. Ty o tym nie wiesz... To dla Ciebie...

Take me to the ocean blue – let me dive right into- anything I'll ever capture
You can wait up all night – waiting for wrong or right
I always knew where I had you

You can lie on my waves – you can sleep in my caves

Living on the edge of peace – knowing that water can freeze
Do you still want me to open

Come on into my waves – you can sleep in my caves
Let me know that you will hold me - till the tides take my soul

And as soon as it stop's – we will all be a drop
Coming down on your wide open sea

Can you wash me away – will you dry me one day
Take me to the place were I came from
If I had a open heart – would you tear that apart
Why do I feel that you're lonesome

Theirs a thunder inside me - that your silence will kill
And I know that you forced me – to get rid of what I feel

18 sierpnia 2003   Komentarze (2)

Sprawozdanie... I cos jeszcze :-)

Dwa tygodnie spedzone na plazy. Nie doslownie :-). Po poludniu na plaze, potem na rybke, lody. Co jakis czas "zwiedzanie" miast i miasteczek zachodniego wybrzeza Baltyku. Tata nawet sie szarpnal i pojechalismy dwa razy do Miedzyzdrojow...:-). Coz moge Wam powiedziec jeszcze? Ogolnie to byly dwa tygodnie laby (czyli tego, co tygryski lubia najbardziej :-)). Do tego pogoda jak marzenie przez cale 2 tyg. Wieczorem na plaze, jak grali cos fajnego, to do kina i potem partyjka w remika w pokoju. A teraz siedze w domu przy kompie i chcialabym cos ze soba zrobic.

Nienawidze zazdrosci, a dochodze do wniosku, ze jestem zazdrosna o Rafala. To bez sensu i w ogole, ale takie mam wrazenie. Ale wrazenie jeszcze nic nie oznacza, prawda?  Staramy sie nawzajem sobie udowodnic, ze... zreszta. To i tak niewazne. Wczoraj sobie obiecalam, ze juz nigdy, przenigdy nie bede o niego zazdrosna. I nie bede sie starac sprawic, zeby on byl o mnie zazdrosny. Obiecuje. Ale czy wytrwam????

18 sierpnia 2003   Komentarze (1)
Olza | Blogi