Wlosy
Nie chodzi tu bynajmniej o wlosy na nogach albo gdzie indziej ;-). Po prostu caly dzisiejszy dzien nosil temat "Dlaczego obcielas wlosy?". Grozono mi juz, ze nie pojade na wakacje i ze mam sie ogolic na lyso, bo wygladam ja idiotka. Ech. Tak, jakby to nie byly moje wlosy... Zreszta - co ja sie tym przejmuje?? To moje wlosy i moge z nimi zrobic, co chce. Nawet moge sobie je zafarbowac na pomaranczowo i zrobic sobie dready. A ja tylko podcielam 10 cm. Zesz cholera. Dla odstresowania zmylam podloge i teraz bede odkurzac. Ech. Czasami mam ochote zasnac i sie juz nie obudzic.. ale to byloby tchorzostwo. Zeby udowodnic wszystkim, ze jestem silna, nie powinnam nawet tak myslec, a co dopiero mowic glosno. Ach, ide odkurzac. Narka
Dodaj komentarz