Nieszkodliwa wariatka ;)
Oj, oj... Przepraszam! Miałam awarię w dostawie prądu i dopiero teraz odzyskałam z powrotem moje kochane żelastwo. Co ja wygaduję! Jakiego prądu! W dostawie Internetu :D! No i ogólnie trzeba go było naprawić. No ale teraz... kto mi teraz podskoczy :D?
Ja chcę... nie, ja żądam śniegu! Ja chcę na sanki! Ja chcę bałwanka! Ja oszalałam :D! Nie no, ale teraz poważnie. Jestem genialna, mówiłam już o tym :D? I taka... taka... taka skromna :D. Ale w końcu mogę raz w życiu się pochwalić, co nie ;)? Ocenki mam przyjemne i to się liczy :D! Nadmienić jednakże warto, że ja się praktycznie nic nie uczę... Tralalalala, samochwała w kącie stała :D!
Ja się zaczynam bać! Część męska mojej klasy stara się mnie sobie przywłaszczyć :>! Ja się nie zgadzam! Oni mnie nigdzie nie chcą wypuszczać poza swój zasięg! Ja się tak nie bawię :P.
A tak poza tym, to u mnie jest nawet dobrze. Ostatnio tylko miałam problemy z tatą... Znowu się kłociliśmy :(. Zeszłoroczny scenariusz się powtarza... Teraz jesteśmy niby pogodzeni, ale jednak słowa wypowiedziane w złości bardzo bolą... i zostają w pamięci.
Dodaj komentarz