I stało się...
I stalo się to, o czym wiedzieliśmy od początku. Dlaczego tacy wybitni ludzie jak mój dzisadek muszą mieć takie życie?? Czuję pustkę, nie mam sily na nic. Nie chce mi się jeść, pić. Ciągle zbiera mi się na placz. A przecież prawie wcale nie znalam go. Tylko jak bylam mala i klilka miesięcy temu widzieliśmy się. A kiedyś dostalam od niego na urodziny lalkę. Tzn. to nie byly moje urodziny, ale i tak cieszylam się, że pamięta o mnie. Muszę ją znależć. Pamiętam, że miala piękne oczy. Takie duże, kasztanowe z niewiarygodnie pięknymi rzęsami. Tylko u Kasi widzialam takie.
Ta noc byla straszna. Bo o 20:55 umarl mój dziadek. Nie mam już dziadka.
Dodaj komentarz