Hyhy :D... Wróciłam :P!
Jak zawsze mam problemy z opisaniem wszystkich atrakcji wakacji :). Spacerki wieczorem nad morzem w celu zbierania muszelek :D, rybka od czasu do czasu ;), opalanie się na skwareczkę, upijanie się winem :D (tak, tak - na to też znalazłam czas :P)... Szkoda, że to nie mogło trwać wiecznie...
Dzięki temu wyjazdowi na nowo chce mi się żyć :). 6 filmów do wywołania :D! Od wszystkich słyszę, że przez te wakacje wyrosłam, że ładnie mi w tej opaleniźnie... taaa, nawet w sklepie zostałam parę razy zaczepiona przez jakichś chłopaków, więc może to i prawda ;).
Jutro będę wspominać z kimś te wakacje...obiecałam sobie, ale i tak na nic to wszystko się zdało...
A teraz zmykam do kuchni, trochę postrzątać to całe pobojowisko :D! Aloha :P!
Dodaj komentarz