Coś o... mnie
Tak mi nagle się przypomniało... w sumie - rychło w czas :-))... że od ponad dwóch miesięcy prowadzę bloga, a nie napisałam zbyt wiele o samej sobie. OK... To zaczynam...
Mam 15 lat i jakieś 7 miechów. Z wyglądu jestem nawet "znośna" hehehehe. Szatynka, 163 cm, 44 kg, duże, orzechowe oczy, długie włosy... Tak wyglądam. A jak tam z moim charakterkiem?? Oj, tu bywa różnie. Kwadratowo i podłużnie... :-)). Raz jestem jak do rany przyłóż, a raz jak... wściekła... co tam! Jak stado wściekłych os! Na razie zwalam to na mój wiek, potem się zobaczy ;-). Należę do osób raczej nieśmiałych, ale jestem obdarzona wielgachnym serduchem i jestem piekielnie uczuciowa. Każdy powód jest dobry, by sobie pochlipać ;-)). Staram się nie być ponurakiem i mi to bardzo dobrze wychodzi. Tak mówią znajomki.
Chociaż jedni uważają, że mam za jasną karnację, drudzy, że się za dobrze uczę, to ja chcę być taka jaka jestem. I wiecie co?? Dobrze mi z tym jaka jestem.
Dodaj komentarz