• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

olza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Kochani ludzie
    • *Delfi*
    • BanShee
    • Kumcia
    • Madzia

Buraczek

No tak... olza strzeliła dzisiaj kilka niezłych buraczków z powodu znajomego Rafała... ale chyba największego na matematyce...
  Otóż siedziałam z Rafałem w ławce (zawsze na macie siedzimy razem). Gadamy, gadamy (o życiu itp.), aż tu nagle, ni z tego ni z owego, Rafał mówi do mnie - kocham cię. Tak mi się gorąco zrobiło... A on na to (z anielskim usmiechem): żartowałem! Oj długo nie mogłam powrócić do normalnego koloru twarzy... cóż, tak to jest, jak się zadaje z niektórymi facetami ;).

27 października 2003   Komentarze (1)
InnaM
27 października 2003 o 16:29
A wiesz co ja myślę? Myślę, że on wcale nie żartował:) Niektórzy faceci tak mają, mówią coś a potem dodają: żartowałem, żeby nie zaznac odrzucenia. Także moja droga, teraz do dzieła:D

Dodaj komentarz

Olza | Blogi