• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

olza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Kochani ludzie
    • *Delfi*
    • BanShee
    • Kumcia
    • Madzia

Babcia i ja

Ta noc była koszmarna - najpierw obudziła mnie potrzeba udania się do toalety z wiadomych powodów, a potem obudził mnie nad ranem ból prawego jajnika. Nie mogłam zasnąć, nie mogłam się ułożyć, bo w każdej pozie bolało mnie bardziej. W końcu, jak już świtało, zmęczona wszystkim - zasnęłam. Punkt dziewiąta obudziła mnie moja babcia telefonem:

Babcia: Nie obudziłam cię? Nie śpisz już??
Ja: Nie, nie babciu. Właśnie wstałam.
Babcia: Wiesz, ja przyjdę przed dziesiątą. Może być?
Ja: Alez oczywiście babciu. Nawet możesz przyjść trochę później, po dziesiątej.
Babcia: Tak? Na pewno?
Ja: Tak.
Babcia: Dobrze. To pa.
Ja: Pa babciu, buziaki.

I miałam już po śnie. Jeszcze do tego ten cholerny jajnik znowu zaczął mnie boleć. Teraz ból promieniował w całym prawym boku, więc nie mogłam praktycznie chodzić. Ale dzielna olza zawsze da sobie radę, więc poszłam do rodziców, pościeliłam łóżeczko i włączyłam jakąś muzyczkę w TV, żeby mi się milej sprzątało. Punkt 9:54 przyszła babcia. Ogarnęłyśmy w domku, babcia przeczytała sobie kilka gazet, pogadałyśmy i przyszli rodzice. Tata przyniósł malinki i teraz mam na nie taką chętkę, że nogi samie kierują mi się w stronę kuchni :-). Więc pozwolę się prowadzić :-).

26 sierpnia 2003   Komentarze (3)
neeVa
26 sierpnia 2003 o 19:15
no malinki to pycha i jezyny ale ten jajnik mocno boli bo mnie tesz bolał
InnaM
26 sierpnia 2003 o 16:08
Malynki? Mniam:)
the_bondini_cabinet
26 sierpnia 2003 o 15:13
pozwól sie prowadzic, dyle nie W maliny, acz do pysznych malin

Dodaj komentarz

Olza | Blogi