Artystka ;)
No, dzisiaj jest o wiele lepiej :). Rano zbudził mnie mój kochany psiak swoim zimnym noskiem :). Takie pobudki to ja rozumiem ;).
Cały dzień dopisywał mi humorek. Spotkałam się z Majką i Kaśką. Połaziłyśmy po sklepach, powygłupiałyśmy się... Brakowało mi ich przez te parę dni mojej choroby.
W czasie przechadzki spotkałyśmy Rafała. I, o dziwo, zamiast swojego "witaj słonko" mozno mnie przytulił. Aż mnie lekko szoknęło, nie mówiąc o minach dziewczyn ;).
Teraz siedzę przed komputerem i bawię się Paintem. Może, jak stworzę jakieś arcydzieło, to je tu umieszę, hahaha :D. Wracam do pracy, a tymczasem - bywajcie zdrowi ;).
Dodaj komentarz